Takie wypowiedzi trafiają do kibiców. Po meczu z Ukrainą selekcjoner Jerzy Brzęczek przyznał, że nie był to dobry występ reprezentacji Polski. – Coraz częściej zgadzam się z selekcjonerem – przyznał komentator TVP Mateusz Borek.
– Absolutnie się z tym nie zgadzam. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie stworzymy sobie za dużo sytuacji. (..) Patrząc na przeciwnika, jestem zadowolony z gry i z naszego poruszania się na boisku – odparł Brzęczek. Oczywiście, wytknął także mankamenty w naszej gry, ale to właśnie zakończenie tej wypowiedzi zwróciło uwagę kibiców. Nie to chcieli usłyszeć. Nawet jeśli trener był zadowolony z pewnych elementów, powinien to zachować dla siebie.
Brzęczek wyciągnął właściwe wnioski z tej lekcji. I podszedł do tego z odpowiednim dystansem. Po meczu z Bośnią i Hercegowiną przyznał, że słowo ″zadowolony″ wykreślił ze swojego słownika.